Park trampolin to super zabawa! To frajda zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. W Warszawie są dwie lokalizacje, ja byłam w tym na Mokotowie (Hangar na Gocławiu ma więcej sprzętów poza samymi trampolinami).
Najlepiej jest zrobić rezerwację i zakup biletu przez Internet (jest wtedy taniej o kilka złotych i masz pewność, że są jeszcze miejsca). Każde wejście jest o pełnej godzinie, na godzinę. Zabawa rozpoczyna się wspólną rozgrzewką prowadzoną przez pracownika hangaru, powiedzmy trenera. Potem dowolnie, co dusza zapragnie. Trzeba jednak pamiętać o zasadach bezpieczeństwa i rozsądnie korzystać ze sprzętów (ja niestety niefortunnie się przekręciłam, co skończyło się niegroźną, ale bardzo bolesną kontuzją). Trenerzy cały czas są na sali, można poprosić ich o wskazówki. Ja zahipnotyzowana obserwowałam, jakiś akrobacji potrafią dokonać 🙂
Link do strony Hangaru 646:
http://www.hangar646.pl/nasze-miejsca/
Mieszkałam przez kilka miesięcy w Londynie, przez rok na Malcie, a teraz jestem w Australii. Piszę do Ciebie ze słonecznej Sydney o życiu, o tym kraju, o podróżach i przemyśleniach emigranta. Serdecznie Cię zapraszam do odkrywania świata ze mną!
Zostaw swój komentarz, wymieńmy się myślami! Możesz także podzielić się tym wpisem z innymi!!