Karnawał na Malcie zaczął się w czwartek i trwał do wtorku. Chyba najwięcej działo się w Valletcie i ja też tam najwięcej wieczorów spędziłam. Ulice stolicy były przepełnione ludźmi w przeróżnych przebraniach. Codziennie odbywały się pokazy tańca zorganizowanych grup, a na koniec dnia główną ulicą miasta szła parada.
Sobotę wieczór spędziłam na imprezie karnawałowej w Nadur, na wyspie Gozo.
Zapraszam na fotorelację!
Mieszkałam przez kilka miesięcy w Londynie, przez rok na Malcie, a teraz jestem w Australii. Piszę do Ciebie ze słonecznej Sydney o życiu, o tym kraju, o podróżach i przemyśleniach emigranta. Serdecznie Cię zapraszam do odkrywania świata ze mną!
Zostaw swój komentarz, wymieńmy się myślami! Możesz także podzielić się tym wpisem z innymi!!