PAKOWANIE

Dwa dni do wyjazdu.. pakowanie i pożegnania. Nie znoszę jednego ani drugiego. Idzie mi gorzej niż bym chciała. Chyba tylko koty są szczęśliwe – dla nich kartony, walizki i porozkładane wszędzie ubrania to legowiskowy raj. Czy zmieszczę wszystko…?

                   ubrania                   kartony

           ja        bruno

Mieszkałam przez kilka miesięcy w Londynie, przez rok na Malcie, a teraz jestem w Australii. Piszę do Ciebie ze słonecznej Sydney o życiu, o tym kraju, o podróżach i przemyśleniach emigranta. Serdecznie Cię zapraszam do odkrywania świata ze mną!

Zostaw swój komentarz, wymieńmy się myślami! Możesz także podzielić się tym wpisem z innymi!!

Leave a Reply