Historia z Canberrą jest taka, że to trochę zapomniana stolica. W porównaniu z innymi częściami Australii nie cieszy się opinią interesującego kierunku. Znam wiele osób, które mimo, że tu mieszkają jeszcze tam nie byli lub zawsze dziwią się, kiedy ktoś inny się wybiera. Moja osobista historia z Canberrą jest taka, że mam tam rodzinę. Taką, która przyjechała tu dziesiątki lat temu, bliską rodzinę. I w ten weekend zdecydowaliśmy, że pojedziemy, aby Kerem mógł się z nimi poznać. Wiecie, o co chodzi. Co ciekawe, szybciej udało nam się dotrzeć do Warszawy, aby się przedstawić niż do oddalonej o 280 km Canberry …
Canberra na weekend – co zwiedzać, co robić, gdzie jeść?

