O tym miejscu pisałam już na blogu, to taka restauracja w Sydney, do której koniecznie trzeba zajrzeć, jeśli jest się tu kilka dni. Bo jedzenie tam jest zawsze przepyszne i godne polecenia. Bo są różne części restauracyjne – eleganckie wnętrze, dwa ogrody. Bo są zwierzęta, o które dobrze się dba i dodają uroku temu miejscu. Ale przede wszystkim – bo to jest magiczne miejsce, które co kilka miesięcy zmienia swój wystrój i zawsze mnie zachwyca.
Obecne dekoracje są związane tematyką ze słodkościami.
[ENGLISH SUMMARY]
The Grounds of Alexandria is a magic place that change its appearance every few months. This time its candy world! All the decorations are sweets, lolly pops, yummy deserts. As always the food is great there, and there are specials in menu made just for this sweet time.
Mieszkałam przez kilka miesięcy w Londynie, przez rok na Malcie, a teraz jestem w Australii. Piszę do Ciebie ze słonecznej Sydney o życiu, o tym kraju, o podróżach i przemyśleniach emigranta. Serdecznie Cię zapraszam do odkrywania świata ze mną!
Zostaw swój komentarz, wymieńmy się myślami! Możesz także podzielić się tym wpisem z innymi!!