Pierwsze zajęcia z zumby muszą mieć osobny wpis!
Już od piątku się cieszyłam, że w poniedziałek wieczorem mam wolne i będę mogła iść na zumbę. Pierwsze zajęcia zaliczone! Dobrze mi się ćwiczyło i na pewno w miarę możliwości będę chodzić. Oczywiście dzisiejsza zumba jest bez porównania do Z- Team’u i zajęć z Oliwierem lub Michałem. Niestety moja miłość do nich stawia innym instruktorom poprzeczkę wysoko i mi samej odejmuje trochę ekscytacji. Ale zajęcia przetestowałam i podoba mi się energia prowadzącej, będzie fajnie 🙂
Jako wolontariusz-pracownik mam bezpłatny dostęp do basenu, sauny, siłowni oraz zajęć fitness. Nie jest to może najnowocześniejszy kompleks w mieście, ale wystarczająco dobry. Yeah!!!
Mieszkałam przez kilka miesięcy w Londynie, przez rok na Malcie, a teraz jestem w Australii. Piszę do Ciebie ze słonecznej Sydney o życiu, o tym kraju, o podróżach i przemyśleniach emigranta. Serdecznie Cię zapraszam do odkrywania świata ze mną!
Zostaw swój komentarz, wymieńmy się myślami! Możesz także podzielić się tym wpisem z innymi!!